W ubiegłorocznym, Bożonarodzeniowym wydaniu Tyskiego Ewangelika mogliśmy przeczytać rozważanie dk. Izabeli Sikora.
Minął rok ...
Rozważanie było poprzedzone tytułem Światłość na drogach wątpliwości i cytatem z Ewangelii św. Jana 8,12.14
„Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota. (...) Chociaż Ja sam świadczę o sobie, świadectwo moje jest prawdziwe, bo wiem, skąd przybyłem i dokąd idę; lecz wy nie wiecie, skąd przychodzę i dokąd idę".
Ostatnio, na jej Facebooku przeczytałem osobisty, poruszający tekst:
"Nie istnieje bezpieczna droga do pokoju. Na pokój trzeba się poważyć, pokój to wielkie wyzwanie i nigdy nie można go zapewnić. Pokój to przeciwieństwo zabezpieczenia. Żądanie bezpieczeństwa oznacza nieufność, a nieufność z kolei rodzi wojnę".
(D. Bonhoeffer na konferencji Światowego Związku Krzewienia Przyjaźni za pośrednictwem Kościołów w Fanø w 1934 r.). Dzisiaj patrzymy...na konto...co miesiąc zasilane gotówką za każde następne dziecko po pierwszym...i myślimy, że ktoś zadbał o zabezpieczenie naszego bytu. Później patrzymy na granice...szczelnie zamknięte przed innością..i sądzimy, że ktoś zadbał o nasze bezpieczeństwo...Po chwili patrzymy wokół siebie...i zauważamy, że ktoś postarał się bardzo o to, by myślano, że to jeden naród, wyznanie i historia...i wydaje nam się, że gdy staniemy się nieufni wobec tych, co poza...będziemy bezpieczni...
Tymczasem...pewien znany teolog, który w walce z nazizmem stracił życie, pięć lat przed wybuchem wojny powiedział: Pokój to przeciwieństwo zabezpieczenia. Żądanie bezpieczeństwa oznacza nieufność, a nieufność z kolei rodzi wojnę....Okazało się, że miał rację.
Dzisiaj jasnym staje się, że mamy 50% poparcia dla zabezpieczenia...dla nieufności..dla zamknięcia i poczucia bycia lepszymi od innych.
Dobrze wierzyć w Tego, którego miłość zaprowadziła, aż na krzyż....Możesz żyć nadzieją, że jest droga do pokoju, że istnieje miłość ponad nienawiść, że jest możliwy pokój ponad zabezpieczenie...pokój, który tylko On może dać..ogarniający człowieka od wewnątrz i pozwalający iść do przodu...pomimo..Pokój ponad wszelki rozum.
To wszystko przeczytacie akurat siedemnastego grudnia, w dniu szczególnym dla ludzi mieszkających w naszym kraju. Przeczytacie, mam nadzieję, zastanawiając się nad biegnącym czasem. I nad kierunkiem tego biegu.
Stanisław J. Boczar
zob. poprzedni wpis: 2. grudnia