Podczas Nabożeństwa Czwartej Niedzieli Adwentowej dzieci ze szkółki niedzielnej wystawiły Jasełka.
Relację z przedstawienia przygotowała Pani Sylwia Adamus, impresje fotograficzne z udziału dzieci z nabożeństwie i w przedstawieniu - Państwo Magda i Michał Kryjakowie
Czwarta niedziela adwentowa, na wieńcu palą się cztery świece, a dzieci ze szkółki niedzielnej, jak co roku przypominają nam wydarzenia, które miały miejsce przeszło dwa tysiące lat temu w Betlejem. Na pewno długo musiały sie przygotowywać, by tak pięknie przygotować swoje przedstawienie. W tym roku zrobiły to dosłownie: śpiewająco. Historię Bożego Narodzenia opowiedziały nam śpiewając kolędy i przedstawiając sceny. Wspaniale przygotowały je oczywiście panie ze szkółki niedzielnej: Lucyna Kłosek, Mariola Fenger i Joanna Widuch. Niemały udział w przygotowaniach mieli też rodzice, bo zrobili swym występującym pociechom wspaniałe stroje i wykonali ciekawe dekoracje. Dziękujemy im, za pomoc w realizacji tego przedstawienia. Dzieci wspaniale śpiewały kolędy, niektóre solo, usłyszeliśmy nawet grę jednej z kolęd na saksofonie. Ale mamy zdolne dzieciaki!!!
I stało się w owe dni, że wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisano cały świat.(...) Poszedł też i Józef z Galilei, z miasta Nazaretu, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, dlatego, ze był z domu i z rodu Dawida, aby był spisany wraz z Marią poślubiona sobie małżonką, która była brzemienna. I gdy tam byli, nadszedł czas, aby porodziła. I porodziła syna swego pierworodnego, i owinęła go w pieluszki, i położyła go w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.
A byli w tej krainie pasterze w polu czuwający i trzymający nocne straże nad stadem swoim.
I anioł Pański stanął przy nich, a chwała Pańska zewsząd ich oświeciła i ogarnęła ich bojaźń wielka.I rzekła do nich anioł: Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu, gdyż dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym. A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlątko owinięte w pieluszki i położone w żłobie.
I zaraz z aniołem zjawiło się mnóstwo wojsk niebieskich, chwalących Boga i mówiących:
Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie.
A gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze rzekli jedni do drugich: Pójdźmy zaraz aż do Betlejemu i oglądajmy to, co się stało i co nam objawił Pan.
I spiesząc się przyszli, i znaleźli Marię i Józefa oraz niemowlątko leżące w żłobie. Ew. Łukasza 2,1-16
Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejemie Judzkim za króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest ten nowo narodzony król żydowski? (...)
A ujrzawszy gwiazdę, niezmiernie się uradowali. I wszedłszy do domy, ujrzeli dziecię z Marią, matką jego, i upadłszy, oddali mu pokłon, potem otworzyli swoje skarby, złożyli mu w darze złoto, kadzidło i mirrę.
[Mat 2.1,10-11]
Owacje po występie były długie, wszystkim bardzo podobało się, a od księdza dzieciaki otrzymały szczególne pochwały. Na małych artystów w salce czekały "Gwiazdkowe" prezenty, a w kościele odbyło się nabożeństwo. Ksiądz w swoim kazaniu namawiał nas do radości, ale nie tej krótkotrwałej i przypadkowej tylko wiecznej, którą dostajemy w prezencie od Boga.
Nabożeństwo z okazji Czwartej Niedzieli Adwentowej było na pewno dla wszystkich wielkim przeżyciem, ale też wspaniałym przygotowaniem przed zbliżającymi się Świętami.
tekst i zdjecia: Sylwia Adamus
zdjęcia: Magda i Michał Kryjak
www.fotografia.kryjak.pl