Parafia Ewangelicko-Augsburska Apostołów Piotra i Pawła 

Wydarzenia z lat 2018-2019

Wizyta w Ćwiklicach

Podobnie, jak w ubiegłym roku ...

Póki mamy czas, dobrze czyńmy

(List Ap. Pawła do Galacjan 6,10)

Tradycją stało się już, że w okresie przedświątecznym odwiedzamy bardzo niezwykłe miejsce - jest to PRZYSTAŃ OCALENIE - przytulisko dla schorowanych , pokrzywdzonych przez los zwierząt. Jest ich tam ponad 500 istnień. Najwięcej koni, bo ok 150, ale są też owce, barany, kozy, osły, krowy świnie, gęsi , kury , kaczki, oczywiście psy i koty, nawet zwierzęta dzikie, np. list. Miejsce to nie jest przechowalnią dla tych zwierząt, jest wspaniałym domem, którego nie miały. Każde zwierzę ma swoje pomieszczenie do spania, ma wybieg, ma łąkę, lub błotko do wytarzania się. Schorowane psy mają swoje psianatorium, z ocieplanymi pokoikami, w którym każdy ma swoje legowisko, jest też kociarnia z specjalnymi wieżami i drapakami. Żadne zwierzę nie jest anonimowe ma tu swoje imię i swoją zapisaną historię . Po raz pierwszy w swoim życiu doświadczają tu miłości, troski i opieki. To dom, w którym jest pełna miseczka, w którym traktowane z szacunkiem i miłością. Mimo tego iż przebywają tu zwierzęta skrzywdzone przez los, to miejsce nie jest przygnębiające. Widok galopujących koni z rozwianymi grzywami po ogromnym wybiegu wzbudziło w nas nastrój radości. Zwierzęta patrzące na nas ze swoich mieszkanek lub wybiegów miały szczęśliwe pyszczki. Gdy tylko pojawiał się szef całego przedsięwzięcia pan Dominik Nawa, przybiegały, beczały, czy radośnie rżały.

Przystań jest Organizacją Pożytku Publicznego, która utrzymuje się wyłącznie z darów. Darczyńcami są firmy, szkoły, przedszkola, ludzie o dobrym i szczodrym sercu. Także my w naszej parafii już drugi rok staramy się wspomóc to miejsce. Przez kilka tygodni zbieraliśmy pieniądze oraz dary aby wspomóc potrzebujące zwierzęta. Cieszę się, że udało nam się zebrać kwotę 1020 zł. Na co będą przekazane te pieniądze? Potrzeby są ogromne. Zaległe opłaty za wodę, weterynarza, prąd, środki czystości, paszę i tysiąc innych rzeczy.

 

Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że Bóg Stwórca wszystkich istot, wyróżniając człowieka nakazał mu opiekę i odpowiedzialność nad wszystkimi stworzeniami. Chyba o tym ludzie zapomnieli, wydaje sie im że są panami, a zwierzęta istnieją tylko by służyć człowiekowi. Jezus ucząc nas miłości i dobroci na pewno nie ograniczał się tylko do rodzaju ludzkiego. Tak łatwo umieszczamy osiołka, owce i wołu na obrazkach z betlejemską szopką. Jednak często zapominamy o obowiązku wobec nich. Bóg sprawił, że Jezus narodził się w pomieszczeniu razem ze zwierzętami. Czy ten fakt nie daje do myślenia? Domy ludzi nie przyjęły Chrystusa, były zamkniete...

Myślę, że tam, w Ćwiklicach Jezus czułby sie dobrze. Rozmawiając z panem Dominikiem zauważyliśmy ogrom miłości, którym darzy zwierzaki z przytuliska. Opiekunom nie jest łatwo. Całe to przedsięwzięcie obsługuje jedynie 9 osób zatrudnionych na etacie. Nie są pewni jutra, gdyż nie wiedzą, czy będą mieć środki na zabezpieczenie potrzeb, jednak z ich twarzy emanuj spokój, uśmiech i niesamowita wdzięczność dla darczyńców.

Zostaliśmy zobowiązani przez obsługę przytuliska do podziękowania wszystkim, którzy wrzucili dar do świnki skarbonki, lub przynieśli dary rzeczowe, ale też szczególnie księdzu, za to ,że na ogłoszeniach z ambony zachęcał nas do zbiórki. Dowiedzieliśmy się bowiem, że jesteśmy pierwszą parafią, która przez całe 20 lat prowadzenia tej działalności , zauważyła potrzebę pomocy zwierzętom i przyniosła dary.

My także podziękowaliśmy panu Dominikowi za jego pracę i przekazaliśmy mu świąteczne życzenia wraz świecą WIGILIJNEGO DZIEŁA POMOCY DZIECIOM.

Sylwia Adamus

zdjęcia: Sylwia Adamus i
Stanisław J. Boczar